Piotr Ogiński jest znanym kucharzem aktywnie udzielającym się w mediach społecznościowych. Ma nawet swój kanał na YouTube o nazwie Kocham Gotować, z tą samą nazwą publikuje na Instagramie. Jego konta cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem wśród internautów. Ogiński dzieli się w internecie swoją wiedzą kulinarną, zdradza ciekawostki i podaje różnorodne przepisy. Niedawno Ogiński na swoim kanale opublikował film, na którym tłumaczył, jak prawidłowo gotować parówki i dlaczego nie powinniśmy ich smażyć i piec.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Piotr Ogiński podał na swoim kanale dokładne wytyczne jak poprawnie przygotować ten popularny produkt. Pierwszym krokiem jest podgrzanie wody do 75 stopni Celsjusza, czyli nie wolno dopuścić do zagotowania wody. Następnie wkładamy parówki do garnka i podgrzewamy je przez dosłownie kilka minut. Parówki powinny osiągnąć temperaturę około 70 stopni, żeby być gotowe do spożycia. Zbyt długo gotowane i na zbyt dużym ogniu te mięsne przysmaki tracą smak i zaczynają pękać. Nie wyglądają wtedy zbyt apetycznie. Powinniśmy pamiętać, że parówki są produktem gotowym do jedzenia, a podgrzewamy je tylko dlatego, by były smaczniejsze.
Kucharz oprócz sposobu przygotowania parówek przekazał również tłumaczenie jak tego nie robić. Okazuje się, że tego produktu nie można ani smażyć, ani piec. Parówki pod wpływem temperatury przekraczającej 130 stopni Celsjusza zaczynają wydzielać związek chemiczny zwany azotynem. Znajdują się one w peklowanej soli, która jest wykorzystywana podczas produkcji parówek. Spożywanie azotanów może mieć bardzo poważne konsekwencje. Przyczyniają się one do wielu poważnych implikacji w naszym życiu. Dlatego tak ważne jest odpowiednie przygotowywanie parówek i zachowanie odpowiednich środków bezpieczeństwa.