Werbena patagońska zwana również werbeną argentyńską dorasta do półtora metra wysokości. Jest to słabo rozgałęziona roślina i nie potrzebuje podpór dzięki swoim sztywnym łodygom, Jej fioletowo-różowe kwiatostany składają się z drobnych kwiatków. Kwitnie od lipca aż do pierwszych przymrozków. Na zimę jej kwiatostany zasychają. Werbena jest rośliną miododajną i przyciąga motyle i inne owady zapylające.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Mimo że werbena woli jasne stanowiska, urośnie także w półcieniu. Nie ma dużych wymagań glebowych, ale lepiej będzie rosła w żyznych, obojętnych glebach. Nie straszna jej przejściowa susza, ale nie służy jej nadmiar wody w podłożu. Nie jest to roślina w pełni odporna na mróz, dlatego uważa się ją za roślinę jednoroczną. Choć przymarza zimą, wcześniej zawiązuje nasiona i może się sama rozsiewać. Jest dość odporna na choroby i szkodniki.
Ta roślina zawiązuje dość późno nasiona, więc jej kwiatostany powinno się ścinać dopiero z końcem października, gdy zbrązowieją. Na przełomie lutego i marca możemy zebrane nasiona wysiewać do doniczek lub tacek i postawić na słonecznym parapecie. Powinno się utrzymywać stale wilgotne podłoże. Najlepiej wschodzić będzie w temperaturze od -4 do +4 stopni Celsjusza. Po wyjściu pierwszych liści, siewki pikujemy. Do gruntu można je przesadzać w połowie maja. Warto uważać, jeśli werbena już rosła w naszym ogrodzie, jej siewki przypominają siewki pokrzywy.
Werbenę patagońską można bez problemu przezimować, podobnie jak pelargonie. W okresie jesiennym ścinamy jej łodygi, wykopujemy roślinę i przesadzamy do doniczki. Przechowujemy ją w chłodnym miejscu, lecz pamiętamy, żeby temperatura wynosiła powyżej 0. Sporadycznie i słabo podlewamy werbenę patagońską. Wiosną powinny pojawić się małe przyrosty. Roślinę wysadzamy na rabatę, dopiero kiedy miną wiosenne przymrozki.