Gwyneth Paltrow ma poważne kłopoty. Rozpoczął się proces, w którym usiądzie na ławie oskarżonych

We wtorek 21 marca odbyło się pierwsze posiedzenie w sprawie przeciwko Gwyneth Paltrow. Została ona oskarżona o spowodowanie poważnego wypadku. Przyczyną miało być lekkomyślne zachowanie aktorki. Kobieta przedstawia jednak inną wersję wydarzeń.

Gwyneth Paltrow została pozwana w 2019 przez Terry’ego Sandersona, który jest 76-letnim emerytowanym okulistą. Do wypadku miało dojść w lutym 2016 na stoku dla początkujących w Deer Valley, gdzie Paltrow przebywała ze swoją rodziną. Pierwsze posiedzenie w sprawie odbyło się w Park City w stanie Utah. O sprawie donoszą m.in. BBC News, The New York Times, a wśród polskich mediów TVN24.

Zobacz wideo Wybierasz się w góry? Bądź ostrożny i sprawdź, jak się przygotować

Interesują cię nowinki popkulturowe? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Oskarżenie przeciwko Gwyneth Paltrow. Lekkomyślne zachowanie domniemaną przyczyną wypadku

Według prawnika Terry’ego Sandersona przyczyną wypadku był brak ostrożności po stronie Paltrow.

Rozproszeni narciarze powodują wypadki. Wiedziała, że zjeżdżając ślepo w ten sposób, patrząc w górę i na boki, była lekkomyślna. Wiedziała, że kontynuując jazdę w ten sposób, zderzy się z kimś poniżej

- twierdził w wypowiedzi cytowanej przez źródła. Nawiązuje tym do faktu, że sama aktorka jest doświadczoną narciarką. Źródłem rozproszenia miał być natomiast jej 9-letni początkujący syn.

Strona oskarżająca twierdzi, że Paltrow szybko opuściła miejsce wypadku i pozostawiła nieprzytomnego mężczyznę, nie wzywając przy tym pomocy. Sanderson miał doznać poważnych obrażeń w wyniku zderzenia, w tym wstrząśnienia, urazu mózgu i złamania czterech żeber. Początkowo domagał się on 3,1 mln dolarów zadośćuczynienia, jednak swoje roszczenia zmniejszył do 300 tys. dolarów.

Przed laty okrzyknięto ją 'najpiękniejszą dziewczynką na świecie'. Tak teraz wygląda Thylane Blondeau Nazwano ją "najpiękniejszą dziewczynką na świecie". Jak wygląda teraz?

Odpowiedź ze strony aktorki. Paltrow wniosła własny pozew

Inną wersję wydarzeń przedstawia oskarżona. Prawnik aktorki, Steve Owen, poinformował ławę przysięgłych, że to Sanderson wjechał od tyłu w jego klientkę. Dodał przy tym, że mężczyzna przeszedł we wcześniejszych latach udar, który wpłynął na pogorszenie się jego wzroku i słuchu, co mogło doprowadzić do zderzenia. Według Owena Paltrow początkowo myślała, że została napadnięta, a w wyniku szoku zrezygnowała z jazdy na nartach przez resztę dnia.

To nią wstrząsnęło i fizycznie ją zabolało

- powiedział Owen.

Gwyneth Paltrow złożyła również własny pozew przeciwko Sandersonowi, domagając się w nim symbolicznego dolara zadośćuczynienia i zwrotu kosztów procesu, jakie poniosła.

Selena Gomez Selena Gomez to królowa internetu. Może pochwalić się kolejnym sukcesem

Więcej o: