Kwestie dotyczące roślin uprawianych na posesji reguluje Kodeks cywilny. Zgodnie z art. 48 tego dokumentu wszelkie rośliny rosnące na nieruchomości należą do właściciela gruntu, który ma obowiązek prawidłowo o nie dbać. Obejmuje to także pilnowanie, aby ich gałęzie nie przerastały na sąsiednie tereny. Niestety, nie wszyscy ten obowiązek wypełniają.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Art. 150 Kodeksu cywilnego mówi, że:
Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia.
Oznacza to zatem, że powinniśmy zacząć od wezwania sąsiada do usunięcia gałęzi, najlepiej drogą pocztową z potwierdzeniem odbioru. Należy mieć przy tym na uwadze, że przy wyznaczaniu "odpowiedniego terminu" konieczne może być uwzględnienie np. czasu potrzebnego na zaangażowanie specjalistów do wykonania przycięcia. Jeśli sąsiad zareaguje pozytywnie, musimy też umożliwić mu dostęp do naszej posesji. Jeśli jednak nasze wezwanie zostanie ignorowane, mamy prawo usunąć gałęzie samodzielnie. Pamiętajmy jednak, że wówczas to również my jesteśmy zobowiązaniu zutylizować obcięte części rośliny.
Osoby posiadające działkę ROD są objęte podobnymi przepisami. Tutaj kwestia ta jest regulowana Regulaminem Rodzinnego Ogrodu Działkowego. Paragraf 55 w rozdziale VI o zagospodarowaniu działki zobowiązuje działkowców do cięcia drzew w ten sposób, aby gałęzie nie przekraczały granic działki. Jeśli obowiązek ten zostanie zaniedbany, ponownie należy najpierw skierować do sąsiada wezwanie. Dalsze postępowanie jest analogiczne, jak w sytuacji opisanej powyżej.
O omawianych przepisach warto pamiętać również w sytuacji, gdy to sąsiad postanowi przyciąć nasze gałęzie. Jeśli wcześniej nie otrzymamy od niego wezwania o zadbanie o nasze rośliny, sąsiad postępuje niezgodnie z prawem.