Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Według naukowców idealne temperatura do snu powinna wynosić od 16 do 19°C. Niestety, letnie upały mogą sprawić, że powietrze w sypialni będzie o wiele cieplejsze. To z kolei znacznie utrudnia zaśnięcie. Jak temu zaradzić? Wystarczy, że położysz się w określonej pozycji, a pójdziesz spać o wiele szybciej.
Jednym z najlepszych sposobów na poprawę jakości snu jest schłodzenie ciała przed położeniem się do łóżka. Możesz to zrobić na kilka sposobów, jednak najbardziej wydajne jest wzięcie chłodnego prysznica. Na początku polewaj się letnią wodą. Kiedy przyzwyczaisz się do temperatury wody, zacznij ją stopniowo zmniejszać. Dzięki temu szybko ochłodzisz organizm i zaśniesz o wiele szybciej.
Ponadto pamiętaj o wymianie pościeli na lżejszą. Grube kołdry i koce powinny w tym okresie trafić do szafy. Zamiast nich możesz użyć samych poszewek. Pamiętaj jednak, aby regularnie je wymieniać. Rób to nawet raz w tygodniu. Letnie upały sprawiają, że pocimy się zdecydowanie szybciej. To z kolei przyczynia się do rozwoju bakterii na pościeli. Jeśli chcesz uniknąć problemów z cerą, pamiętaj o częstej wymianie poszewek.
Jeśli chcesz zmniejszyć temperaturę ciała przed zaśnięciem, możesz to zrobić, kładąc się w nietypowej pozycji. Według eksperta Jamesa Leinhardta, który przez 10 lat zajmował się leczeniem postawy snu, latem powinno się spać... na boku. Jego zdaniem, w ten sposób znacznie polepszysz cyrkulację powietrza, a ciepło będzie uciekać o wiele szybciej. Dzięki ułożeniu ciała w ten sposób, mamy jak najmniejszy kontakt z łóżkiem, więc nie nagrzewamy się tak mocno, jak wtedy, gdy leżymy na plecach.