Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Frytki przygotowywane w domu często wychodzą za suche, lub za mało przypieczone. Jak temu zaradzić? Jedyne co musisz zrobić, to dodać do nich dość nietypowy produkt. Dzięki niemu zawsze przyrządzisz perfekcyjne danie.
Zanim zajmiesz się za przygotowanie przysmaku, warto zwrócić uwagę na rodzaj ziemniaków. Niektóre odmiany sprawdzą się lepiej od innych. Smakołyki przygotowane z kartofli typu B, takich jak Irga lub Irys będą zdecydowanie bardziej chrupkie. Jeśli natomiast wolisz bardziej "puszyste" wnętrze frytek, zdecyduj się na ziemniaki typu C, czyli Ametyst, Jutrzenka czy Mazur. Są one bowiem bardziej "mączyste", co zapewnia im charakterystyczną konsystencję.
Chyba każdy wie, że idealną przyprawą do frytek jest sól. Jak się jednak okazuje, inny produkt zapewni im chrupkość. Jest nim... cukier. Podczas obróbki termicznej skarmelizuje się, otaczając ziemniaki kruchą powłoką. Jak przygotować przysmak z nietypowym dodatkiem? Przepis jest naprawdę prosty.
Na początku obierz ziemniaki i włóż je do miski z zimną wodą. Po kilku minutach zabierz się za krojenie warzyw. Kartofle potnij na plastry o grubości około 1 cm, a każdy z nich podziel na słupki. Ponownie włóż je do naczynia i delikatnie nimi potrząśnij. Dzięki temu pozbędziesz się nadmiaru skrobi. Wylej zimną wodę, a następnie zalej pyry wrzątkiem, wsyp cukier i zamieszaj. Odczekaj 10 minut, po czym wylej płyn i osusz ziemniaki. Rozgrzej olej we frytownicy do 150 stopni Celsjusza. W ten sposób frytki ugotują się w środku i nie spalą na zewnątrz. Włóż pokrojone ziemniaki do sitka i zanurz w tłuszczu. Poczekaj, aż wypłyną na powierzchnię, a następnie wyjmij je i ułóż na desce do krojenia. Poczekaj, aż całkowicie ostygną, po czym znów włóż do frytownicy. Smaż do zarumienienia frytek. Na sam koniec posyp przysmak solą lub innymi przyprawami.