Tu skrywa się najpiękniejsze podwórko w Polsce. Pozwala zobaczyć wszystko z innej perspektywy

Najpiękniejsze podwórko w Polsce skrywa się pomiędzy niepozornymi kamienicami jednego z miast w centrum kraju. Miejsce to warto odwiedzić zarówno ze względu na aspekt wizualny, jak i z praktycznych powodów. Wyjątkowe podwórko niesie ze sobą również przesłanie ważne dla autorki projektu.

Podwórka najczęściej cieszą się zainteresowaniem dzieci, o ile znajdują się na nich odpowiednie obiekty do zabawy. Dorośli natomiast zazwyczaj je ignorują. Tymczasem okazuje się, że niektóre z nich są naprawdę niezwykłe. Należy do nich Pasaż Róży w Łodzi, przez wiele osób nazywany też najpiękniejszym podwórkiem.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Najpiękniejsze podwórko w Łodzi i w całym kraju. Wyjątkowy zakątek na Piotrkowskiej

Pasaż Róży znajduje się w Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej 3 i doskonale odzwierciedla artystyczną duszę tego miasta. Za projekt odpowiedzialna jest Joanna Rajkowska. Po przejściu przez bramę w tym miejscu naszym oczom ukażą się ściany kamienic wyłożone imponującą mozaiką, która składa się z tysięcy kawałków luster. Gdy przyjrzymy się tym kompozycjom bliżej, zauważymy, że tworzą one wzory róż. To właśnie temu miejsce to zawdzięcza swoją nazwę. Od powierzchni luster odbija się światło oraz całe otoczenie, dzięki czemu podwórko nigdy nie wygląda tak samo. Nasze wrażenia będą zależały zarówno od pory dnia, roku, jak i miejsca, w którym je odwiedzimy. Nic więc dziwnego, że Pasaż Róży cieszy się tak dużym zainteresowaniem wśród odwiedzających, choć i mieszkańcy okolicznych kamienic niewątpliwie doceniają jego uroki.

Należy dodać w tym miejscu, że podwórko warto odwiedzić też z bardziej praktycznych względów. Łączy ono bowiem ulicę Zachodnią z ulicą Piotrkowską i placem Wolności. Jest to zatem wygodne połączenie, z którego korzystają mieszkańcy i turyści. 

 

Co zobaczyć w Łodzi? Pasaż Róży wiąże się z wyjątkową historią i ma ukryte znaczenie

Wyłożenie ścian kamienic lustrzaną mozaiką jest pomysłem ciekawym, lecz dość nietypowym. Okazuje się jednak, że wybór takiej formy był nieprzypadkowy. Według doniesień portalu Interia inspiracją stała się Róża, córka autorki projektu. Niedługo po narodzinach dziewczynki okazało się, że cierpi ona na nowotwór oczu. Na szczęście rodzinie udało się zebrać fundusze na niezbędną operację, ale mała Róża nie odzyskała wzroku całkowicie. Kawałki luster układające się w kwiaty róż symbolizują zatem chorą siatkówkę i świat postrzegany oczami dziewczynki. Celem artystki było zaangażowanie zmysłu wzroku widza przy odbieraniu pełnego obrazu Pasażu Róży.