Przygotowanie ogrodu na zimę to klucz do zachowania go w dobrej kondycji. Zabezpieczenie krzewów i kwiatów przed mrozem, uprzątnięcie rabat i przycinanie to zabiegi, które warto wykonać w pierwszych tygodniach jesieni. Zdarza się jednak, że zapominamy o trawniku. A przecież zaniedbany może sprawić, że ciężka praca na rabatach czy kompozycjach krzewów pójdzie na marne. Jak zadbać o trawnik przed nadejściem zimy i o czym warto pamiętać?
Więcej porad dotyczących ogrodu znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
By wyglądał atrakcyjnie i przyciągał wzrok, trawnik powinien być regularnie przycinany i podlewany. Dzięki temu zachowa dobrą kondycję. Latem zagrożeniem dla trawników są susze i zbyt intensywne wykaszanie, jesienią i zimą - mróz i atak chorób grzybowych. To z tego powodu tak ważne jest koszenie trawnika przed zimą we właściwym momencie. Kiedy kosić trawę przed zimą? Po raz ostatni za kosiarkę chwyć, gdy zakończy się okres wegetacyjny, a więc przed pierwszymi przymrozkami. To ważne, po skoszeniu trawnik nie powinien bowiem odrosnąć. Zwykle tym momentem jest pierwsza połowa października, wszystko jednak zależy od prognoz pogodowych. Jeśli pada deszcz, a temperatura utrzymuje się powyżej 10 stopni Celsjusza i nocą nie spada poniżej zera, trawa odrośnie, a zabieg będzie trzeba powtórzyć ponownie. Ostatni termin zwykle wypada w pierwszych dniach listopada.
Odpowiedni moment koszenia to niejedyny szczegół, na który warto zwrócić uwagę. By trawnik zachwycał już wiosną, ważny jest także sposób. Trawę skróć do wysokości ok. 4-5 cm. Zbyt nisko skoszona trawa przemarznie, szczególnie gdy zabraknie śniegu, i wiosną będzie się prezentować raczej marnie. Z kolei zbyt długie źdźbła pod wpływem wilgoci i zalegającego śniegu staną się pożywką dla pleśni śniegowej i chorób grzybowych. Sam trawnik z kolei zacznie odbijać późną wiosną. Po skoszeniu urządzeniem bez wbudowanego kosza koniecznie dokładnie zgrab resztki i wrzuć do kompostownika lub odłóż na bok do wyschnięcia i wykorzystaj do zabezpieczenia innych roślin przed przymrozkami.