Co myślicie o kultowych fotelach PRL? Wszystkie nowe meble z marketów meblowych mi się już "opatrzyły" i szukam czegoś nowego, niebanalnego... i paradoksalnie patrzę w przeszłość gdzie bardzo podobają mi się fotele z PRL-u typu fotel Lisek. Jakby ktoś nie widział jak wygląda to wrzucam zdjęcie
Meble zakupione kilka lat temu w popularnym sklepie z meblami (nie chcę robić czarnego PR) zużyły się i nadają się tylko do utylizacji. Szkoda, bo kosztowały mnie trochę ale tak to już jest z nowoczesnymi produktami. Dlatego chcę popatrzeć trochę wstecz i kupić do renowacji fotele z PRL-u. Z tego co
Kilka lat temu meblowałem mieszkanie po remoncie i popełniłem ten błąd, że wszystkie meble kupiłem z marketach meblowych typu abra czy ikea. Teraz jak jestem u kogoś to widzę, że wszyscy mamy te same krzesła, stoły, fotele, kanapy. Dlatego zastanawiam się na zakupem fotela z PRL-u i poddania go
dzień dobry, meble PRL można wystawić na facebooku marketplace lub olx, teraz najbardziej pożądane są fotele PRL takie jak fotel Lisek czy fotel 366 chierowski . Takie fotele PRL po renowacji to gorący towar!
Inflacja plus, minus-lewa strona inflacji, znaczy inflacja zamaskowana, inflacja o której gawędziarz z NBP pojęcia nie ma i mieć nie będzie, bo to nie są wyżyny, spadki , ani płaskowyże, tylko dymanie nas Polaków bez mydła. Przykład, dziś kupiłem tatara w Biedronce, cena niby ta sama tatar ten sam ,
Właśnie jestem w trakcie lektury bardzo ciekawej książki "Ślepa kuchnia. Jedzenie i ideologia w PRL" autorstwa Moniki Milewskiej. W jednym z rozdziałów omówiona jest kwestia sprowadzenia do PRL coca-coli, co się dopiero udało ekipie Gierka na początku lat 70. Autorka wspomina, że Polska zakupiła
Zastanawiam się nad zakupem używanych lampek choinkowych z PRL, ale się boje, czy nie spowoduja zwarcia. Czy ktos pamięta, czy te lampki często powodowały zwarcia? Strasznie mi się nie podobają te ohydne LEdy....
Czytałam ostatnio o 10 dniowych pobytach w domkach z czasów PRL w Chłopach Czy ktoś wie gdzie to jest dokładnie?Jakieś namiary? Telefon? Adres?
Zaznaczam, że nie wiem, jak dokładnie wyglądała kwestia organizacji systemu kształcenia zawodowego w PRL, ale nawet dzisiaj jest możliwe realizowanie obowiązku nauki przez pracę. Mam też wrażenie, że służące temu instytucje, z OHP na czele, uchodzą za relikt poprzedniego systemu. Mogło być zatem
Tu akurat lekki temat - kulinarny. Ale jaki bezsensowny. Ręce opadają. Autorka mogła się mamy czy babci spytać, a nie wypisywać bzdury że wodzianka czy babka ziemniaczana to potrawy rodem z PRL albo że typowy niedzielny obiad to była panierowane mortadela - do której zresztą dalej porównuje.....