Aby róże rosły pięknie i zdrowo trzeba dbać o nie przez cały rok. Przycinanie łodyg to jedna z najważniejszych kwestii w pielęgnacji tego krzewu. Odpowiada za to, czy róża będzie bujnie rosła. Wiele hodowców zastanawia się, czy trzeba przycinać kwiat przed zimą. Znamy odpowiedź na to pytanie.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przycinanie róż to jeden z podstawowych kroków w poprawnej pielęgnacji. Ma to wpływ na późniejszy rozrost tego krzewu. Przycięte łodygi będą wypuszczać więcej kwiatów i szybciej się rozrosną. Szczególnie gęsto zarośnięte krzewy wymagają intensywnego cięcia. "Uszczuplanie" rośliny pozwoli hodowcy na sprawdzenie, czy w zakamarkach nie pojawiły się szkodniki i choroby. Do zacienionych miejsc dotrze przy okazji więcej słońca.
Pielęgnacja róży jest szczególnie ważna dla młodych hodowców. Nie mając jeszcze doświadczenia można popełnić szereg błędów. Odpowiednie przygotowanie krzewu przed zimą to podstawa. Z tego powodu kluczowe jest pytanie, czy przycinać tę roślinę na okres zimowy? Odpowiedź jest prosta. Nie przycinać! Rany na łodygach mogą się nie zagoić do chwili, gdy temperatury gwałtownie spadną i kwiat zacznie zamarzać. Z tego powodu różę przycinamy zimą tylko, jeśli pojawi się stan chorobowy. Wtedy trzeba osłonić nacięcie przed mrozem stosując specjalne środki go ogrodu.
Z cięciem warto poczekać do wiosny. Na początku sezonu będziemy mogli dokładne sprawdzić, które łodygi przemarzły, a które są chore. Niektóre odmiany róż przestają kwitnąć dopiero jesienią, więc warto dać roślinie odsapnąć na czas zimowy. Wiosną będziemy mieć także pewność, że nie wrócą niskie temperatury. Najlepszy moment na cięcie to koniec marca lub początek kwietnia.
Róże pnące kwitnące cały sezon. Jakie gatunki warto hodować?
Najdłużej kwitnące gatunki róż, to: