Co zrobić, aby samochód służył nam jak najdłużej? Najważniejsze jest prawidłowe korzystanie z pojazdu i przestrzeganie kilku zasad. Jakich? Wyjaśniamy!
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Część kierowców popełnia błąd, który może skrócić żywotność silnika. Bardzo ważne jest, aby zaraz po uruchomieniu samochodu nie jechać na wysokich obrotach. Taka jazda przy niewystarczającym nagrzaniu się jednostki napędowej to częsta przyczyna awarii, która kosztuje kierowców nie tylko sporo nerwów, ale też pieniędzy. Naprawa to zazwyczaj koszt rzędu od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Silnik napędzane benzyną powinny nagrzać się po przejechaniu kilku kilometrów, po tym czasie ciecz chłodząca oraz olej uzyskają odpowiednią temperaturę. Natomiast diesle rozgrzewają się nieco dłużej.
Ciągłe lub długotrwałe hamowanie to poważny błąd. Nie należy także trzymać podczas jazdy stopy na hamulcu. Efekty takiego postępowania szybko dadzą o sobie znać w postaci awarii układu hamulcowego. Jakie są objawy uszkodzenia klocków hamulcowych?
Podczas jazdy z górki kierowcy powinni hamować przede wszystkim silnikiem. Z hamulca oczywiście należy korzystać w sytuacji, gdy chcemy dodatkowo ograniczyć prędkość. Dzięki hamowaniu silnikiem nie tylko zużywamy mniej paliwie, ale też oszczędzamy tarcze oraz klocki hamulcowe. Warto o tym pamiętać szczególnie podczas długich i stromych zjazdów. W takiej sytuacji łatwo o przegrzanie hamulców.