Krety, choć są stosunkowo niewielkie, to potrafią wyrządzić ogromne szkody w naszym ogrodzie, a odstraszenie ich nie należy do najłatwiejszych. W ciągu doby te małe stworzonka potrafią wykopać aż 15 metrów tunelu, a ich nory potrafią mierzyć nawet kilometr. Sprawdź, jak domowymi sposobami pozbyć się niepozornych szkodników.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie jest tak, że obecność kreta w ogrodzie to wyłącznie wady. Zaletą jest między innymi to, że ssaki te nie zjadają naszych upraw, a inne szkodniki — ślimaki. Jeśli więc nie chcemy pozbywać się kreta, możemy spróbować żyć z nim w zgodzie. W tym celu regularnie wyrównujemy nowe kopce łopatą i grabkami, by ogród wciąż prezentował się estetycznie. Warto jednak pamiętać, że co chwila będą pojawiać się nowe kopczyki, a sama metoda jest czasochłonna i uciążliwa. Ponadto krety oprócz ślimaków zjadają dżdżownice, które użyźniają glebę.
Najszybszym i jednym z najbardziej skutecznych sposobów na pozbycie się kreta jest stworzenie odstraszacza z produktów, które masz w swojej kuchni. Najlepszym z nich będzie użycie roztworu z wody i octu. Wystarczy, że wymieszasz płyny w równych proporcjach, a następnie będziesz wlewać do kretowisk przez kilka dni z rzędu. Intensywny zapach octu skutecznie wystraszy szkodniki.
Krety mają słaby wzrok, ale za to bardzo mocno wyczulony węch, co może niezwykle przydać się w próbach ich zwalczania. Wystarczy użyć nieprzyjemnych zapachów, które odrzucają zwierzę i albo zasadzić rośliny, których nie lubi, albo wrzucić je do kopców. Najbardziej znienawidzonymi przez krety aromatami są: bazylia, czosnek, czarny bez, aksamitek, narcyz i komosa. Równie mocno szkodniki nie przepadają za zapachem innych zwierząt, dlatego, jeśli mamy w domu psa lub kota, możemy spróbować wyczesać pupila i wrzucić w kretowisko kępkę sierści. Będzie to jasny sygnał, że miejsce to nie jest bezpieczne.