Kwiatek dla Ewy na 8 marca. Jak obchodzono dzień kobiet w czasach PRL-u? Te tradycje zaskakują

Dzień Kobiet w czasach PRL-u był obchodzony bardzo hucznie, a do 1993 był nawet świętem państwowym. Z jego obchodami wiązało się wiele tradycji, o których mogą opowiedzieć nam nasze mamy i babcie. Jak bardzo Dzień Kobiet zmienił się od tamtego czasu? Przypominamy, jak to wyglądało kiedyś.

8 marca w czasach PRL-u niewątpliwie należał do kobiet, choć wiele miłych gestów wiązało się bardziej z obowiązkiem niż z serdecznością. Podniosłe obchody miały na celu mobilizację kobiet do wytrwałej pracy i ukazanie rządzących w dobrym świetle. Każdy zakład pracy skupiał uwagę w tym dniu na swoich pracownicach, przy czym świętowanie nie kończyło się w godzinach pracy.

Zobacz wideo Pełna słodyczy szkatułka ze zdjęciem, czyli prezent na Dzień Kobiet w wersji last minute

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Prezent na Dzień Kobiet w czasach PRL-u. Jakie podarunki otrzymywały panie?

W czasach PRL-u półki sklepowe świeciły pustkami, więc kobiety w dniu swojego święta dostawały przede wszystkim produkty deficytowe. Niezwykle popularne były rajstopy, które często wręczano w zakładach pracy. Poza tym wśród upominków można było znaleźć ręczniki, mydełka czy nawet papier toaletowy. Nie brakowało również wód toaletowych, takich jak "Być może" czy "Pani Walewska". Bardziej luksusowymi prezentami były wyroby czekoladopodobne, kawa bądź importowane wino. Niekiedy kobiety obdarowywano też biletami do kina lub teatru.

Obowiązkowy kwiatek dla Ewy. Dzień Kobiet nie mógł odbyć się bez kwiatów

Kwiaty były zawsze powszechnym podarunkiem na Dzień Kobiet. Jednak o ile w dzisiejszych czasach święto to kojarzy się przede wszystkim z tulipanami, w czasach PRL-u królowały goździki, które poniekąd stały się symbolem Dnia Kobiet. Tulipany były także mile widziane, choć za szczególnie eleganckie uznawane były gerbery.

Obchody Dnia Kobiet w zakładach pracy. Wizyty dygnitarzy i poczęstunki

W całym kraju 8 marca organizowano wiece, marsze i wydarzenia polityczne. Zakłady pracy były odwiedzane przez dygnitarzy, a trakcie spotkań wygłaszano przemówienia na temat roli kobiet w socjalistycznej rzeczywistości. Następnie często odbywał się poczęstunek w postaci wuzetki kawy podanej w szklance w metalowym koszyczku. Obdarowywane kwiatami i podarunkami panie były obowiązkowo całowane w rączki, zarówno w pracy, jak i w domach. Wieczorami chętnie świętowano w prywatnym gronie w knajpach i restauracjach, gdzie atmosfera była już mniej oficjalna.

Na portalu YouTube można znaleźć archiwalne filmy ukazujące ducha Dnia Kobiet w czasach PRL-u.

 
 
Więcej o: