Zdarza się, że w mieszkaniu znajduje się wiele przedmiotów, których wartości możesz się nie spodziewać. Pamiątki z czasu PRL-u aktualnie osiągają naprawdę wysokie ceny. Zamiast chomikować je na strychu lub w piwnicy sprawdź, czy możesz na nich zarobić. Najgorsze co możesz zrobić, to wyrzucić cenne pamiątki przed sprawdzeniem ich wartości. Niektóre przedmioty można sprzedać nawet za kilka tysięcy. Sprawdź, gdzie wystawić zabytkowe kryształy z PRL-u, aby zainteresowali się nimi kolekcjonerzy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ceny kryształów z lat 70. Te przedmioty są dużo warte
Te kryształy, które powstały w latach 70. cieszą się szczególnym zainteresowaniem kolekcjonerów. To właśnie te przedmioty osiągają zazwyczaj najwyższe ceny na aukcjach. Osoby, które zabierają przedmioty z PRL-u, za pojedyncze kryształy są w stanie zapłacić nawet kilkaset złotych. Jeżeli w swoim domu masz cały komplet zastawy, możesz się spodziewać, że kolekcjonerzy będą mogli zapłacić za nią nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Gdzie można sprzedać kryształy z PRL-u? Skup kryształów
W internecie można znaleźć mnóstwo ogłoszeń oferujących sprzedaż zabytkowych kryształów. W sieci jest prawie wszystko, więc nic dziwnego, że głównie tam można wystawiać pamiątki z PRL-u. Istnieje wiele stron internetowych, które dają możliwość sprzedaży przedmiotów na aukcji, dlatego warto z nich skorzystać, aby trafić do szerszego grona odbiorców. Jednak dobrym rozwiązaniem jest także wybranie się np. na pchli targ lub na giełdę antyków. Tam z pewnością znajdą się kolekcjonerzy skłonni zapłacić niemałą sumę za pamiątki. Warto spróbować swoich sił również w antykwariatach.
Najdroższe kryształy z PRL-u. Ich cena jest wysoka
Mimo że najwyższe kwoty osiągają kryształy z lat 70., to nie znaczy, że te, które powstały później są dużo tańsze. Najważniejsza przy sprzedaży i kupnie pamiątek z PRL-u jest ich jakość, czyli to, czy są kompletne, nie mają uszkodzeń i wyglądają ładnie. Z pewnością najwyższe ceny na aukcjach osiągną całe zestawy, a nie pojedyncze sztuki. Ale i na takie przedmioty skuszą się kolekcjonerzy.
