Odpowietrzanie kaloryfera jest kluczową czynnością jego prawidłowego funkcjonowania. Zapchany grzejnik nie jest w stanie wykorzystać swojego potencjału do ocieplenia całego mieszkania, co może skutkować wyższymi rachunkami lub nawet całkowitym brakiem grzania. Okazuje się jednak, że wcale nie musisz szukać pomocy fachowca — możesz przeprowadzić odpowietrzanie samodzielnie. Zobacz, jak.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na szczęście objawy zapowietrzonego kaloryfera są łatwe do zauważenia. Typowymi symptomami są:
Taki grzejnik nie będzie działał prawidłowo i może pobierać podwójną ilość mocy, by nagrzać mieszkanie. Może skutkować to bardzo wysokimi rachunkami lub powstaniem grzyba w mieszkaniu.
Odpowietrzenie kaloryferów aluminiowych jest bardzo proste. W dodatku, że w nowszych modelach grzejniki posiadają specjalne odpowietrzniki, ułatwiające ten proces. Na początek, przed rozpoczęciem odpowietrzania należy wyłączyć termostat na i przekręcić zawór grzejnika w dół. Następnie musisz użyć odpowiedniego klucza, aby przekręcić śrubę, która znajduje się na białej części kaloryfera, aż usłyszysz cichy syk. Po tym należy wszystko na powrót dokładnie zakręcić i sprawdzić, czy grzejnik będzie prawidłowo działał. Jeśli wciąż nie będzie się nagrzewał, powtórz cały proceder.
W przypadku kaloryfera żeliwnego sytuacja jest bardzo podobna. Na sam początek zaopatrz się w płaski klucz oraz miskę i wyłącz termostat lub zawór zasilający. Naczynie podstaw pod zawór, a kluczem ostrożnie odkręć śrubę, znajdującą się na rurze odprowadzającej ciepłą wodę. Po odkręceniu śrubki usłyszysz syk, a do miski zacznie ściekać woda. Kiedy cała ciecz już wyleci, dokładnie go zakręć i po chwili sprawdź, czy udało się go odpowiednio odpowietrzyć. W przypadku dalszych problemów powtórz proces lub zatrudnij fachowca.