Jenna Ortega ma serdecznie dość tańca "Wednesday". Według aktorki "to już przeorane"

Taniec "Wednesday" w wykonaniu Jenny Ortegi stał się już ikoniczny - co ciekawe, chodzi głównie o jego zmodyfikowaną wersję z TikToka, a nie tę z serialu. Jakiś czas temu jednak, tuż po występie w "Saturday Night Live", aktorka przyznała, że jest już zmęczona tym trendem. Powód? To ustawka.

Taniec Wednesday Addams w wykonaniu Jenny Ortegi stał się hitem tego roku. Miliony osób odtwarzały go na swoim TikToku, w tym wiele gwiazd i celebrytów. W najnowszym klipie, zapowiadającym odcinek amerykańskiego show rozrywkowego "Saturday Night Live" Jenna powiedziała zaskakujące słowa. Okazało się, że nie chce odtwarzać po raz kolejny układu. Mimo to wykonała taniec po raz kolejny. O co tak naprawdę chodziło?

Zobacz wideo „Wednesday" — nowy serial Netfliksa od Tima Burtona. Jenna Ortega jako Wednesday Addams

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Taniec Wednesday wyszedł z mody? Dla Jenny Ortegi na pewno

Jenna Ortega to jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia. Ogromną sławę przyniósł jej serial Netflixa, w reżyserii Tima Burtona - "Wednesday" - będący opowieścią o najmłodszej córce małżeństwa z "Rodziny Addamsów". Szczególnym hitem stał się taniec, który wykonywała w jednym z odcinków. Aktorka przyznała jednak, że ma go dosyć, a sam trend już po prostu męczący. Według niej czas na coś nowego, coś świeżego, coś, co sprawi, że wszyscy ponownie będą chcieli wcielić się w rolę serialowej postaci. Tak przynajmniej zakomunikowała to w programie "Saturday Night Live". 

Jenna Ortega w "Saturday Night Live". Nagrała choreografię z Please Don't Destroy

Mimo że Jenna wyraźnie powiedziała "nie chcę tańczyć układu Wednesday", to dała się przekonać chłopakom z komediowej grupy "Please Don't Destroy" i odtworzyła z nimi choreografię. Mężczyźni przygotowali się, uczesali w warkocze i przebrali w stroje Wednesday, a aktorka wystąpiła z nimi, udając znudzoną minę. Czy rzeczywiście twierdzi, że taniec jest już niemodny? Prawdopodobnie tak, ale promujący klip był ustawką. Cała scena od początku do końca została humorystycznie wyreżyserowana. Nie możemy więc mieć pewności, co aktorka uważa o samym układzie.

 

Taniec Wednesday to pomysł Jenny Ortegi? Aktorka sama ułożyła choreografię

Taniec Wednesday przyniósł Jennie przeogromną sławę, można by więc spekulować, czy rzeczywiście go nie znosi. W dodatku, że jak głosi serwis "Tudum", za choreografię odpowiedzialna była sama Ortega. W wywiadach przyznała, że nalegała na reżysera - Tima Burtona -  by ten pozwolił jej zatańczyć własne kroki. Równocześnie nie czuła się zbyt pewnie, gdyż nigdy wcześniej nie robiła nic podobnego. Postanowiła zaufać swojej intuicji. Scena tańca Wednesday została nagrana za pierwszym razem, bez powtórek, gdyż okazało się, że aktorka zaraziła się COVID-19 i trzeba było odseparować ją od reszty ekipy filmowej.

 
Więcej o: