W Polsce jest wiele miejscowości, które nazywają się dokładnie tak samo, jak popularne kierunki turystów: Wenecja, czy Rzym. Jednak oprócz tego w kraju nad Wisłą, w Sudetach, można odnaleźć błogą ciszę, letnie świeże powietrze i nieograniczony kontakt z naturą. Mowa tutaj o niewielkiej miejscowości o nazwie Międzygórze, którą nazywa się Małą Szwajcarią. Zachwyca sporą ilością perełek architektonicznych, które do złudzenia przypominają te, które zobaczyć można w okolicy Szwajcarskich kurortów. Jakie atrakcje czekają na zwiedzających?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie da się ukryć, że dużym atutem Międzygórza zdecydowanie są perełki architektoniczne. Znajduje się tutaj naprawdę sporo zabytkowych, drewnianych willi, które do złudzenia przypominają styl, który można spotkać w szwajcarskich Alpach. Niektóre pensjonaty mają już przeszło 100 lat. Wiele budynków zachwyca licznymi detalami, takimi jak balustrady, czy krużganki. Jednak nie jest to jedyna atrakcja, która przyciąga turystów do Małej Szwajcarii. Wśród powodów znajduje się także sama natura.
Zabytki i architektoniczne cuda z jednej strony, a z drugiej przyroda i piękne łono natury. Na Dolnym Śląsku w Międzygórze może również zachwycić turystów jednym z najpiękniejszych górskich wodospadów, które można zobaczyć w Polsce. Wodospad Wilczki ma 22 metry wysokości, co zapewnia mu drugie miejsce na liście najwyższych wodospadów w Sudetach. Jednak nie da się ukryć, że pod kątem estetycznym z pewnością może konkurować z niejednym wodospadem w całe Polsce.
Jeżeli planujesz rodzinny wyjazd do Międzygórza, nie musisz się martwić, że dziecko będzie niezadowolone. Mała Szwajcaria proponuje jeszcze jedną atrakcję, która z pewnością przypadnie do gustu najmłodszym. Ogród Bajek w Międzygórzu zapewni iście baśniową atmosferę. Na łonie natury dzieci mogą spotkać drewniane figurki przedstawiające postaci z bajek: Shreka, Smerfy, Muminki, czy Kota w Butach. Co ciekawe ta atrakcja powstała na początku XX wieku.