Oscary 2023: Co znaczy niebieska wstążka, którą gwiazdy miały na czerwonym dywanie? To mocny komunikat

Gala rozdania Oscarów 2023 dobiegła końca, a mnóstwo fanów wciąż zastanawia się, co mogły symbolizować niebieskie wstążki noszone przez celebrytów. Okazuje się, że ten pozornie mały gest ma ogromny przekaz, z którym Hollywood zwróciło się do całego świata.

Rozdanie Oscarów to jedno z najważniejszych wydarzeń w ciągu roku. Od lat jest to również moment, w którym gwiazdy obnoszą się ze swoimi politycznymi deklaracjami. Co chciały przekazać tym razem?  W 2023 roku na oscarowym dywanie królowały niebieskie wstążki, które niosą za sobą niezwykle ważne znaczenie. Jakie? Wyjaśniamy. 

Zobacz wideo Sandra Kubicka: "Gdybym tak wyszła ubrana na Oscary, byłoby wow. W Polsce wyszło festiwalowo"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Rozdanie Oscarów 2023. Co symbolizują niebieskie wstążki noszone przez celebrytów? 

Wśród gwiazd narodziła się tradycja noszenia niebieskich wstążek podczas rozdania nagród. Czym jest ten mały detal? Niebieskie przypinki są symbolem wsparcia w ramach inicjatywy #WithRefugees, stworzonej przez Agencję Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Wstążki, które nosiły gwiazdy podczas 95. ceremonii rozdania Oscarów, zostały wykonane przez uchodźców. Ten gest ukazuje ich solidarność wobec kampanii, której celem jest zwrócenie uwagi na sprawę przymusowego opuszczania kraju z powodu wojny i prześladowań. W ten sposób najbardziej znane twarze chciały okazać wsparcie dla uchodźców i przesiedleńców na całym świecie

 

Oscary 2023 solidaryzują się z uchodźcami. Te gwiazdy okazały im wsparcie 

Poza niebieskimi przypinkami, podczas ceremonii można było ujrzeć również szpilki w tym samym kolorze. Niebieskie elementy towarzyszące stylizacjom zuważyliśmy u takich gwiazd jak: Jamie Lee Curtis, Colin Farrel, Angela Bassett, Paul Mescal, Daryl McCormack, Bill Nighy, a to tylko nieliczni. Grono osób wspierających kampanię Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców #WithRefugees było naprawdę imponujące. Podczas ceremonii rozdania Oscarów Jamie Lee Curtis, zdobywczyni nagrody za film pt. "Wszystko wszędzie naraz", powiedziała, że to jej koleżanka z branży Cate Blanchett zachęciła ją do tego gestu

Moja przyjaciółka Cate Blanchett poprosiła nas, abyśmy w trakcie takich wydarzeń przypominali, że na całym świecie mają miejsce okropne kryzysy związane z uchodźcami, więc musimy zrobić to, co do nas należy. 

- powiedziała aktorka w rozmowie z PA Media

Więcej o: