Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Czy można zaparkować pod oknem sąsiada? Jeśli zastanawiasz się nad takim rozwiązaniem, wiedz, że możesz narażać się na mandat. Poznaj obowiązujące przepisy i dowiedz się, czy grozi ci grzywna. W niektórych przypadkach sporo zapłacisz.
Problem ze zbyt małą liczbą miejsc parkingowych stale narasta. Wiedzą o tym doskonale mieszkańcy dużych miast. Na osiedlach i w pobliżu kamienic coraz częściej możemy natknąć się na samochody stojące pod oknami mieszkań. Czy jest to legalne? Na wstępnie należy przyjrzeć się regulaminowi spółdzielni zarządzającej nieruchomościami. W dużej mierze to właśnie od niego zależy, czy "dzikie" parkowanie będzie wiązać się z mandatem.
Ponadto należy pamiętać, że pojazdy zaparkowane blisko okien wydzielają spaliny, które dostają się do wnętrza budynku. Aby tego uniknąć, pamiętaj, żeby zawsze stawiać auto przodem do pobliskiego okna. W ten sposób o wiele mniej zanieczyszczeń przedostanie się do środka mieszkania.
Jeśli regulamin spółdzielni nie zezwala na parkowanie w pobliżu budynku, należy wziąć pod uwagę obowiązujące przepisy. Informacje te znajdziemy w trzecim rozdziale Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Według dokumentu odległość, jaka powinna oddzielać samochód od mieszkań to:
Czy w takim razie parkowanie w pobliżu okien jest legalne? Jeśli łamie to przepisy regulaminu spółdzielni, lub jakiekolwiek inne prawo, należy spodziewać się mandatu. Właściciele samochodów blokujących wjazd lub wyjazd z parkingu, mogą otrzymać grzywnę w wysokości 100 złotych. Ta sama kara tyczy się kierowców korzystających z postoju z włączonym silnikiem. Jeśli motor pracuje przez ponad minutę, czeka ich mandat. Aby uniknąć niespodziewanych opłat, warto więc zapoznać się wcześniej z zasadami obowiązującymi w miejscu, w którym chcemy zaparkować.