Kleszcze są niepozornymi pajęczakami, które po wgryzieniu się w skórę mogą stanowić ogromne zagrożenie dla człowieka i zwierząt domowych. Pasożyta można złapać przede wszystkim w lasach, ale czają się również w miastach pośród wysokich traw. By nie dać się ugryźć niezbędna jest wiedza o tym, jak się przed nimi chronić.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Powoli żegnamy zimowe miesiące i witamy wiosnę. Ciepła aura sprawia, że mamy ochotę na długie spacery i chętnie odwiedzamy budzące się do życia lasy. Niestety, jak zauważają Lasy Państwowe, nie tylko my stajemy się aktywniejsi w związku z nadejściem nowej pory roku. W ostatnim czasie coraz częściej można spotkać w lasach kleszcze. Te niewielkie pajęczaki stanową ogromne zagrożenie dla naszego zdrowia m.in. z powodu przenoszonej przez nie boreliozy. Jak się ustrzec przed ich atakiem?
Na leśny spacer koniecznie włóżcie wysokie buty i długie spodnie a po powrocie obowiązkowo sprawdźcie skrupulatnie swoją skórę, czy przypadkiem nie macie na niej niechcianych 'pasażerów'
- radzą leśnicy z Lasów Państwowych.
Podczas spacerów musimy uważać nie tylko na nas, ale i na naszych pupili. Zwierzęta domowe również są narażone na ataki kleszczy. W związku z tym, aby uniknąć przykrych sytuacji, dobrze jest się zaopatrzyć np. w obrożę przeciwko kleszczom. Możemy także aplikować specjalne preparaty naskórne, które odstrasza pajęczaki przed zaatakowaniem naszego psa.
Po spacerze należy obejrzeć dokładnie siebie oraz swojego pupila, aby upewnić się, że nie przynieśliśmy do domu nieproszonych gości. Jeżeli okaże się, że kleszcz wkręcił się w naszą skórę, należy się go jak najszybciej pozbyć.
"Najlepszą metodą wyjmowania kleszcza jest delikatne chwycenie go pęsetą za głowę (nigdy za tułów) i stanowcze wyciągnięcie. Rankę najlepiej jest przemyć spirytusem lub wodą utlenioną"
- czytamy na stronie lasy.gov.pl.
Jeśli widzisz wokół ugryzienia zaczerwienienie, należy udać się jak najszybciej do lekarza, ponieważ może to być objaw charakterystyczny dla rumienia wędrującego przy boreliozie.