Choć Walt Disney zmarł prawie 60 lat temu, do dziś jego twórczość wywiera ogromny wpływ na miliony dzieci z całego świata. Twórca Myszki Miki był założycielem wielkiej korporacji, która od lat tworzy popularne bajki. Wokół jego śmierci w 1966 roku narosło kilka teorii spiskowych. Według tej najpopularniejszej, a zarazem najbardziej szokującej - mężczyznę zamrożono i ma on zostać odmrożony, gdy zostanie wynaleziony lek na jego chorobę. Dziś już wiemy, jak było naprawdę.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Walt Disney zaczął osiągać pierwsze sukcesy na przełomie lat 20. i 30. XX wieku, gdy wykreował postać Myszki Miki. Otrzymał za nią nawet honorowego Oscara, co rozpędziło jego karierę. Stworzył prawdziwe klasyki wśród bajek, m.in. "Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków", "Pinokio" czy "Bambi". Był także założycielem pierwszego parku rozrywki Disneyland, który otwarto w 1955 roku w Aneheim, w Kalifornii. Niestety w 1966 u Walta Disneya zdiagnozowano raka płuc i mężczyzna zmarł pod koniec roku. W internecie można natknąć się na informacje, według których ciało mężczyzny zostało zamrożone. Choć plotki zostały obalone, do dziś wiele osób wierzy w tę wersję. Co tak naprawdę stało się z ciałem znanego producenta?
Nie wiadomo dokładnie, kto wypuścił plotkę na temat zamrożenia Walta Disneya. Dr Howard Markel z portalu PBS NewsHour uważa, że najprawdopodobniej zaczęło się od dziennikarza gazety The National Spotlite. Mężczyzna opisał w artykule, że niedługo po śmierci producenta zakradł się do szpitala niedaleko wytwórni filmów i zobaczył ciało w kriogenicznej komorze. Plotkę podchwyciły inne media i jest ona powielana do dziś. Czy jest to możliwe? Naukowcy wciąż pracują nad możliwością przywrócenia do życia zamrożonych osób. Jak podaje portal The Sun, badania opierają się na teorii, że ludzki mózg może zachować pamięć i osobowość po odmrożeniu. Nie ma jednak żadnego potwierdzonego przypadku takiego wskrzeszenia. Co zatem stało się z ciałem Walta Disneya? Rodzina skremowała je już dwa dni po jego śmierci. Córka producenta, Diane, również obaliła powielane plotki.
Nie ma absolutnie żadnej prawdy w plotce, że mój ojciec, Walt Disney, chciał być zamrożony