Niestety rozłączanie się po odebraniu telefonu, nie rozwiąże problemu. Za jakiś czas najprawdopodobniej telemarketer ponownie się z nami skontaktuje. Jak skutecznie pozbyć się natrętnych telefonów?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Najlepszym sposobem będzie zapytanie telemarketera o to, skąd ma nasze dane. Jeśli poda nam, z jakiego źródła firma je pozyskała, możemy pisemnie zażądać zaprzestania wykorzystywania naszych danych osobowych. Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych. Każda osoba, która udostępniła swoje dane osobowe do celów marketingu bezpośredniego, ma prawo wnieść bezpłatny sprzeciw wobec przetwarzania danych osobowych. W sytuacji, gdy osoba, której dane dotyczą, wniesie taki sprzeciw, nie można już przetwarzać jej danych w celach marketingu bezpośredniego. Co, jednak jeśli nasze dane pozyskano w nielegalny sposób?
Nie wszystkie firmy pozyskują nasze dane zgodnie z prawe. Telemarketer nie może do nas dzwonić, jeśli firma, w której pracuje, kupiła numer naszego telefonu od innego podmiotu lub uzyskał je z publicznie dostępnych baz danych osobowych. Co zrobić w takiej sytuacji? Urząd Ochrony Danych Osobowych przypomina, że jeżeli podmiot dysponuje naszymi danymi niezgodnie z RODO, a my ponosimy przez o szkodę lub niemajątkową, mamy prawo dochodzić od niego odszkodowania. Musimy jednak wszcząć postępowanie przed sądem.
Osoby dzwoniące do nas z ofertą marketingową zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych powinna otrzymać do nas numer zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz otrzymać zgodę od właściciela na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych. Co więcej, za każdym razem telemarketer powinien poinformować, że kontaktuje się z ofertą marketingową i otrzymać zgodę na jej przedstawienie. Ma obowiązek poinformować na życzenie rozmówcy także o tym, kto jest administratorem danych.