Deklarację o rezygnacji z PPK musi złożyć każdy, kto nie chce być włączony do programu przy autozapisie. Z dniem 28 lutego 2023 wszystkie złożone wcześniej wnioski zostały unieważnione. Osoby, które nie chcą otrzymać mniejszego wynagrodzenia, powinny się śpieszyć i przekazać odpowiednie dokumenty swojemu pracodawcy. Jak można odzyskać zaoszczędzone pieniądze i gdzie sprawdzić, jaka kwota nam przysługuje? Wyjaśniamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pracownicze Plany Kapitałowe to program, który w zamyśle służy do oszczędzania. Każdy zapisany do niego pracownik, na poczet PPK, przeznacza 2% własnej pensji, natomiast od pracodawcy otrzymuje 70 gr za każdą odłożoną złotówkę. Ponadto rząd oferuje dodatkowe 250 zł "na start" oraz kolejne 240 zł w każdym kolejnym roku. Jak zatem sprawdzić, ile pieniędzy odłożyliśmy dotychczas? Najłatwiej zrobić to za pomocą konta na stronie internetowej MojePPK.pl. Dostęp do informacji można uzyskać poprzez profil zaufany lub konto w serwisie. Dzięki portalowi można sprawdzić historię wszystkich wpłat, podzieloną na środki otrzymane z własnego wynagrodzenia, od pracodawcy oraz państwa.
Warto pamiętać, iż serwis MojePPK zbiera wszystkie informacje, dlatego nie należy martwić się tym podczas ewentualnej zmiany pracy czy stanowiska.
Okazuje się, że z programu można wypisać się i wypłacić pieniądze w dowolnym momencie. W takiej sytuacji składki pobierane z wynagrodzenia zostaną odzyskane, jednak wpłata powitalna oraz coroczne 240 zł już niestety nie. 30 proc. z kwoty uzyskanej od pracodawcy trafi na subkonto w ZUS-ie, a cała reszta również będzie przekazana pracownikowi. Jak zrezygnować z PPK? W tym celu należy wypełnić odpowiedni wniosek, który jest możliwy do pobrania w internecie i przekazać go swojemu pracodawcy lub osobie zajmującej się sprawą PPK w danej firmie. Jeżeli chce się uniknąć pobrania wyznaczonej kwoty z marcowego wynagrodzenia, warto to zrobić jak najszybciej.