Podróżowanie samolotem z pewnością nie jest najlepszy punktem wakacji. Wiele osób stara się przespać cały lot. Jeśli nie przepadasz za zapadaniem w drzemki, to mamy dla ciebie triki stewardessy, która podpowiada, co należy zrobić, aby umilić sobie podróż samolotem.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Debbie Ridgeway jest kierowniczką ds. usług pokładowych Air New Zealand oraz kontrolerką lotów. Współpracuje z linią lotniczą już od wielu lat, bo od 1986 roku. Może pochwalić się nie tylko licznymi podróżami oraz bogatym doświadczenie, ale także sposobami na to, jak umilić nawet długi lot.
Choć wydaje się to banalne, to zdaniem stewardessy kluczowe dla dobrego samopoczucia podczas lotu jest odpowiednie nawadnianie organizmu. Podkreśla, że każdy podróżujący powinien zadbać o to, aby na pokładzie mieć przy sobie wodę lub inny napój. O czym jeszcze należy pamiętać? Kilkugodzinna podróż w bezruchu może powodować puchnięcie nóg, skurcze oraz inne dolegliwości, dlatego zdaniem Debbie Ridgeway bardzo ważne jest pamiętanie o tym, aby poruszać nogami podczas lotu, a także przejść się po pokładzie. Stewardessa zachęca także do zapewniania sobie, odrobimy luksusu podczas podróży. Podkreśla, że zadbanie o swój komfort ma ogromny wpływ na samopoczucie. Poleca zaopatrzyć się w miękką poduszkę, a także krem do rąk. Jak zauważa, podczas lotów skóra dłoni może się wysuszać.
Podczas podroży samolotem, bardzo ważne jest także, zadbanie o swoje bezpieczeństwo. W samolocie znajduje się wielu podróżnych i choć maszyna jest regularnie czyszczona, to warto uważać na bakterię oraz zarazki znajdujące się na pokładzie. Stewardzi i stewardessy zwracają uwagę, aby nie kłaść jedzenie na stolikach znajdujących się przed naszym siedzeniem oraz podkreślają, aby nie chodzić po samolocie bez butów, a tym bardziej na bosaka. Warto mieć także pod ręką żel antybakteryjny lub mokre chusteczki, aby mieć pewność, że na naszych dłoniach nie znajdują się niebezpieczne dla naszego zdrowia zarazki.