Choć technik i metod, którymi posługują się złodzieje, jest wiele, to niektóre z nich są już powszechnie znane. Mimo wszystko niektórzy wciąż nie przywiązuje do nich większej uwagi, co może nieść za sobą tragiczne skutki, a przynajmniej te bardzo bolesne dla portfela. O jednym z popularnych sposobów przypomniała podinspektor Małgorzata Sokołowska, która prowadzi instagramowy profil o nazwie "Z pamiętnika policjantki". Wygląda na to, że złodzieje znów zaczęli obserwować mieszkania oraz ich właścicieli.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na jednym z osiedli pojawiły się dziwne znaki. Coraz więcej osób ma je na swoich drzwiach
Na początku sierpnia podinspektor Małgorzata Sokołowska udostępniła na swoim Instagramie zdjęcie ogłoszenia - a raczej ostrzeżenia - które zostało umieszczone na jednej z klatek.
Czasami śmiejemy się z „żywego monitoringu sąsiedzkiego", czyli sąsiadek, które na emeryturze stoją w oknie i bacznie wszystko obserwują. Totalnie niesłusznie, bo to te osoby są lepszym zabezpieczeniem prewencyjnym przed złodziejami niż nowoczesne kamery
- czytamy na profilu "Z pamiętnika policjantki". Informacja dotyczyła znaków, które zaczęły coraz częściej pojawiać się na drzwiach wejściowych mieszkań.
Przy drzwiach niektórych mieszkań pojawiły się znaki, które mogą sugerować obecność złodziei, tj. kółka, które potencjalnie mogą być używane jako oznakowanie mieszkań przez złodziei. Prosimy zachować ostrożność i zwracać uwagę na podejrzane zachowania
- brzmi ostrzeżenie dla pozostałych mieszkańców. O czym świadczą drobne rysunki na drzwiach? To może oznaczać obecność złodziei na osiedlu.
Masz ten znak na drzwiach wejściowych? Usuń go i natychmiast dzwoń na policję
Rysowanie symboli na drzwiach wejściowych to popularna wśród oszustów technika, która pomaga im w obserwacji mieszkania oraz ocenie, czy pozostaje ono puste. Jeśli znak zostanie usunięty, jest to dla nich bezpośrednia informacja, że do środka ktoś wchodził. Natomiast, jeżeli po kilku dniach wciąż będzie widoczny na drzwiach, złodzieje z pewnością wrócą i podejmą próbę włamania oraz wyniesienia najcenniejszych przedmiotów. Choć w tym przypadku mieszkańcy blokowiska zauważyli narysowane kółka, warto pamiętać, że tego typu znaki mogą przybierać różną formę. Często stosowane są również małe krzyżyki, ulotki, a nawet herbatniki wsadzane pod wycieraczkę. W takich przypadkach najważniejsza jest reakcja właściciela nieruchomości. W pierwszej kolejności należy usunąć potencjalnego "pomocnika" złodziei, a następnie skontaktować się z policją, która może zwiększyć liczbę patroli w danym miejscu. To z pewnością odstraszy niechcianych "gości" i być może uratuje dobytek sąsiadów.
