Kuna domowa jest powszechna w całej Europie i często pojawia się w otoczeniu człowieka. Buszując na strychach, w garażach, czy pod maską samochodu, nie tylko hałasuje, ale również przegryza instalację elektryczną, co może generować duże koszty, a nawet zagrażać bezpieczeństwu. Jak się jej pozbyć w humanitarny sposób? To banalnie proste!
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kuna to ssak z rodziny łasicowatych. Charakterystyczne dla niej jest wydłużone ciało i krótkie nogi oraz brązowo-szare futro z białą plamą na piersi. Jej obecność najczęściej zdradza uciążliwy hałas, bałagan oraz spora ilość odchodów. Kuna żywi się małymi gryzoniami i ptakami, przez co martwe osobniki również mogą być dużym zmartwieniem. Ponadto jej znakiem rozpoznawczym są różnego rodzaju...usterki! Przy okazji swoich odwiedzin w domu, czy samochodzie, przegryza kable oraz niszczy np. pokrywę od silnika.
Jeżeli stwierdziłeś obecność kuny, warto sięgnąć po humanitarne sposoby na jej wypłoszenie. Zamiast decydować się na trutki i szkodliwe dla zdrowia chemikalia, wypróbuj ten prosty domowy trik! Kuny, tak jak inne drapieżniki, mają niezwykle wyczulony zmysł węchu, przez co istnieją zapachy, których wprost nie znoszą. Jednym z nich jest intensywna woń...kostki do toalety. Wystarczy umieścić ją w miejscach, w których prawdopodobnie przebywa np. na strychu lub przy silniku i po sprawie! Dzięki temu w mig pozbędziesz się problemu. Kuna się wyprowadzi, a ty i twój portfel odetchniecie z ulgą.
Jeżeli jesteś właścicielem zwierzęcia domowego m.in. kota lub psa, to mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Dzięki niemu walka z kuną nie pochłonie żadnych środków finansowych! Otóż jego zapach będzie kojarzył się jej z zagrożeniem, przez co natychmiast oddali się w bezpieczne miejsce! Co należy zrobić? Wyczesz pupila, zostaw sobie pukiel jego sierści i rozrzuć ją w garażu, na strychu lub samochodzie. Kuna od razu wyczuje obecność dużego drapieżnika i poszuka sobie nowego lokum do życia.