Choć ćma bukszpanowa w Polsce jest stosunkowo krótko, to zdążyła już wprowadzić chaos w wielu ogrodach. Jej obecności nie warto ignorować! Ten szkodnik w szybkim tempie potrafi uszkodzić bukszpany i doprowadzić do ich obumarcia. Jak się jej pozbyć? Okazuje się, że skuteczne są nie tylko sklepowe preparaty, ale także domowe sposoby, które pozwolą ci przy okazji nieco zaoszczędzić.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Ćma bukszpanowa to wyjątkowo podstępny szkodnik, który działa niezwykle szybko. Dlatego twoje reakcja musi być równie ekspresowa! Do walki z nieproszonym gościem przyda ci się ocet, który kupisz w każdym sklepie spożywczym, za mniej niż 5 złotych. Jego 4 łyżki zmieszaj z 3 łyżkami oleju rzepakowego oraz 0,5 l wody. Powstały roztwór przelej do butelki ze spryskiwaczem i wykonaj dokładny oprysk. Po 30 minutach spłucz bukszpan wodą z węża ogrodowego, dzięki czemu martwe osobniki spadną na ziemię i staną się pożywieniem dla ptaków.
Innym sposobem na tego szkodnika jest użycie szarego mydła. Jego szerokie zastosowanie jest znane od wieków. Okazuje się, że jest także świetnym środkiem ochrony roślin. Za owadobójcze właściwości szarego mydła odpowiadają zawarte w nim kwasy tłuszczowe. Jak go użyć?
Szare mydło poradzi sobie nie tylko z ćmą bukszpanową, ten sam domowy oprysk możesz wykorzystać również w walce z mszycą.
Wykorzystanie intensywnych zapachów często jest skuteczną metodą na wszelkie szkodniki w ogrodzie. Zatem preparat na bazie wrotyczu powinien w mig zwalczyć problem ćmy bukszpanowej. Jak go przygotować? To banalnie proste. 300 g ziela lub 30 g suszu wrotyczu zalej 10 l wody. Powstały roztwór odstaw na 24 godziny, a następnie rozcieńcz go z wodą w proporcjach 1:2. Mieszankę przelej do dużego pojemnika z atomizerem i dokładnie spryskaj nim zaatakowany bukszpan. Nie zapomnij o spodzie liści!